Saturday, May 14, 2011

It's one thing after another.

 Jasne, kurwa, chore relacje. Ahahahah, wcale nie wiesz wszystkiego o czym mówisz. Nie jesteś jebanym psycholożkiem, w myślach nie czytasz, no to po co to pierdolenie?


Cieszę się, że ty się cieszysz, że we get along. I cieszę się, bo nie robię tego tylko i wyłącznie żeby Cię połechtać, to z wnętrza płynie! A do następnego czwartku czeba practice.


"Baw się!". Thank you! I czapka jest part of US. I wcale Ci się to nie opłacało, ale jednak. Dzięki za bycie ze mną, kiedy zostaję sama.

Nie zdradzę kto nam szczelił taką pro fotę.

No comments:

Post a Comment

실비아, 너 제정신이니?