Saturday, September 8, 2012

ZIAJA Maść Oliwkowa - naturalny opatrunek regenerujący.

"Dla skóry suchej, bardzo suchej oraz ze skłonnością do atopii (...)". Czyli dla mnie, nie? Kupiłam ją zupełnie przypadkowo, nigdy nie interesowałam się serią oliwkową Ziaja, po zużyciu opakowania kremiku oliwkowego, który nie przyniósł żadnych specjalnych rezultatów. Toteż nie wiedziałam, że producent oferuje taką maść. Let's give it a try, pomyślałam.
Jako sporadyczny zamiennik dla maści typowo aptekarskich jest naprawdę fajny. Nie zawiera konserwantów, barwników i substancji zapachowych, więc wszystkiego co mi szkodzi. Więc, wszystkim tym, którzy nie chcą notorycznie katować swojej skóry maściami ze sterydami - polecam!


Pojemność: 20 ml.
Cena: ok. 5 PLN.


Skład (tłumaczony przeze mnie): olej parafinowy, woski parafinowe, parafina, olej rzepakowy (olej canola), olej naturalny (trójglicerydy kwasów tłuszczów kaprylowych i kaprynowych), lanolina, olejek z owoców oliwy, uwodorniony olej rycynowy, olej z nasion orzecha makadamia, olej z nasion bawełny indyjskiej, skwalan, oktan tokoferylu (suplement witaminy E).

No comments:

Post a Comment

실비아, 너 제정신이니?